W najbliższym czasie będziemy wdrażać nowy sklep internetowy. Prosimy o wyrozumiałość w razie niedostępności usług.

Kiedy deszczowe chmury zaciemniają niebo, a miłość do jazdy na rowerze nie zna granic, to niepogoda nie musi być powodem, aby pozostawić jednoślad w garażu. Jazda rowerem w deszczu może być równie satysfakcjonująca, jeśli tylko odpowiednio się do niej przygotujemy. W tym artykule podpowiadamy, jak ubrać się odpowiednio, aby cieszyć się jazdą na rowerze w deszczu.

Kurtka przeciwdeszczowa – Twój niezbędnik

Absolutną podstawą ubioru na przejażdżkę rowerową w deszczu jest założenie ochronnej warstwy odzieży, czyli po prostu przeciwdeszczowej kurtki. Powinna być ona wodoszczelna, a jednocześnie dobrze byłoby, gdyby wspomagała odprowadzanie na zewnątrz wytwarzającej się podczas wysiłku wilgoci (potu). Najlepiej sprawdzą się tu modele membranowe. Często popełnianym błędem jest ubranie na deszcz kurtki przeciwwiatrowej, która nie chroni przed przemoknięciem. Warto sprawdzić, jaki model odzieży ochronnej tego typu się posiada, by tuż przed wejściem na rower (i już w trakcie przejażdżki) nie sprawić sobie niemiłej niespodzianki.

Dobra kurtka przeciwdeszczowa na rower powinna być też maksymalnie szczelna. Kolarze cenią modele z nieco przedłużonym tyłem, który chroni niższe partie pleców w czasie jazdy. Poza tym, że kurtka ma być wygodna, dobrze byłoby, gdyby wyposażona była w elementy odblaskowe (zwiększają bezpieczeństwo) oraz w wygodne kieszenie.

Różnego rodzaju kurtki rowerowe są dostępne w ofercie marki ForzaSport: https://forzasport.pl/kategoria/kurtki-rowerowe-i-bezrekawniki/.

Jazda rowerem w deszczu – ubiór warstwowy

Deszcz może nas złapać w trakcie przejażdżki o każdej porze roku. Latem nie jest to duża przeszkoda, chyba że trafimy na prawdziwą ulewą. Ale już jesienią nawet niewinny kapuśniaczek bywa niezwykle uciążliwy, szczególnie jeśli ogólna aura nie sprzyja uprawianiu sportu na zewnątrz. Przy niskich temperaturach, czyli od 10 stopni Celsjusza w dół, warto pamiętać o tym, by odpowiednio chronić się nie tylko przed opadami, ale też przed zimnem. Dobierając strój na rower w takim przypadku trzeba ubrać się warstwowo, czyli na tzw. cebulkę. Zasada takiego kompletowania stroju mówi o trzech warstwach odzieży, jaką należy na siebie założyć:

  1. warstwa podstawowa – najbliższa skórze, np. dedykowana bielizna termiczna, koszulka funkcyjna. Jej główne zadanie polega na odprowadzenie wilgoci powstałej podczas wysiłku.
  2. warstwa izolująca – podobnie jak warstwa podstawowa ma zapewnić odprowadzenie wilgoci, ale jednocześnie ma też izolować ciepło i chronić przed chłodem.
  3. warstwa ochronna – czyli odzież wierzchnia, np. omawiana już kurtka.

Jednocześnie pamiętać należy, by nie ubierać się na rower zbyt grubo. Nadmierne przegranie organizmu też nie będzie dla organizmu korzystne. Kluczem będzie znalezienie złotego środka i dobranie takiego ubioru, który idealnie uchroni nas przed deszczem i zapewni maksymalny komfort cieplny.

Sprawdź: Jazda rowerem do pracy – jak się ubrać?

Jazda na rowerze w deszczu – co jeszcze ubrać?

Pozostałe elementy ubioru zależą od panujących na zewnątrz warunków. Przy niskich temperaturach przydatne mogą okazać się spodenki rowerowe z długim stanem lub przynajmniej ocieplacze na nogi. Mimo wszystko dobrze jest nie zakładać na siebie zbyt dużej liczby elementów garderoby, które mogą łatwo namokną. Decydując się na opaskę, komin czy rękawiczki, ubierajmy je tylko wtedy, gdy wiemy, że skutecznie uchronią nas przed chłodem.

W deszczu ograniczona jest widoczność. Warto więc wybrać odpowiednie okulary, które sprawią, że łatwiej będzie nas dostrzec wszelkie przeszkody na drodze.

Zawsze musimy dbać o bezpieczeństwo. W deszczowe dni kolarze bywają słabo widoczni, dlatego dobrze, by kurtka posiadała elementy odblaskowe, a do roweru były zamontowane odpowiednie światła. Ogromne znaczenie odgrywa stan techniczny samego pojazdu. Rower musi być w 100% sprawny, gdyż jazda w czasie opadów stanowi dla niego wyjątkowo trudne wyzwania i jakakolwiek usterka zwiększa ryzyko wypadku. Podobnie jak podczas jazdy samochodem, w czasie deszczu nie ma co przesadzać z prędkością. Droga hamowania jest dłuższa, a nawierzchnia śliska.

Warto też zachować zdrowy rozsądek. Przy dużych opadach deszczu nawet najlepsza kurtka i najdroższy rower mogą okazać się niewystarczające. W takiej sytuacji lepiej poczekać na nieco lepsze warunki do uprawiania sportu na zewnątrz.

Zobacz także: Jazda na rowerze w nocy – kompletny poradnik