W najbliższym czasie będziemy wdrażać nowy sklep internetowy. Prosimy o wyrozumiałość w razie niedostępności usług.

Ujemne temperatury i śnieg nie muszą być przeszkodą do uprawiania kolarstwa. Choć do jazdy na rowerze zachęca przede wszystkim ciepły i słoneczny dzień, nic nie stoi na przeszkodzie, by czerpać czystą radość z szusowania na dwóch kółkach również zimą. Ważne jest jednak zwrócenie w takim przypadku szczególnej uwagi na dwie kwestie – przygotowanie techniczne pojazdu, a także odpowiednie dopasowanie ubioru. W tym artykule bliżej przyjrzymy się temu drugiemu i postaramy odpowiedzieć na pytanie, jak ubrać się na rower zimą, by jazda w takich warunkach była bezpieczna oraz pełna frajdy.

Zanim wybierzemy się na zimową przejażdżkę rowerową, musimy nabrać do tej pory roku dużo pokory. Okres od grudnia do marca charakteryzują się ogromną zmiennością warunków pogodowych, które bywają niezwykle zdradliwe. Przy takiej aurze nietrudno więc o uciążliwe przeziębienie. Odpowiedni ubiór na rower zimą stanowi zatem absolutną podstawę do tego, by nie tylko zapewnić sobie maksymalny komfort podczas treningu, ale też by uchronić się od chorób i innych dolegliwości.

Ubranie na rower zimą – tylko dedykowana odzież

Już na wstępie należy wyjaśnić, że klasyczne ubrania z bawełny nie nadają się do jazdy na rowerze i to bez względu na to, jaką porę roku aktualnie mamy. Owszem – taka odzież jest często miła w dotyku, wygodna i bezpieczna dla skóry. Nie zapewni ona jednak komfortu podczas intensywnego wysiłku fizycznego. Bawełna nie odprowadza bowiem wilgoci, szybko staje się mokra, a na dodatek bardzo długo schnie. W takim stroju jazda na rowerze jest zwyczajnie męcząca – bawełniana koszulka lub bawełniane spodenki bezpośrednio przylegające do ciała zaczynają się lepić, stają się ciężkie i nie pozwalają skórze oddychać. Dlatego też ubranie na rower zimą powinno składać się tylko z dedykowanych kolarzom produktów zaliczanych do odzieży funkcjonalnej (funkcyjnej). Szyje się je z syntetycznych włókien, które nie tylko szybciej schną i zapewniają termoregulację, ale także zapewniają maksymalny komfort ruchowy i są po prostu bardziej wytrzymałe. Do takich włókien zalicza się m.in. poliester, poliamid ,polietylen i elastyn. Wśród kolarzy od lat bardzo dobrą renomą cieszą się stroje kolarskie wykonane z oryginalnej włoskiej lycry.

Ubranie na rower zimą – wszystko zależy od warunków

Jak zostało wspomniane, zima w Polsce jest zmienna. Warunki pogodowe potrafią zmienić się dosłownie z godziny na godzinę. Jeśli planuje się w tym okresie wyprawy rowerowe, należy wcześniej dokładnie przejrzeć prognozy na najbliższe kilka godzin. Pozwoli to lepiej zaplanować trasę, a także zadecydować, co najlepiej będzie na siebie założyć. Ubiór kolarza powinien bowiem być nieco inny, gdy termometry pokazują kilka stopni Celsjusza powyżej zera, a inny, gdy na zewnątrz panuje siarczysty mróz. Zasada jest oczywiście prostsza – im zimniej, tym należy rozważyć ubranie dodatkowej warstwy odzieży. Ponadto nie wolno zapominać o ochronie niezwykle wrażliwych na chłód partii ciała – dłoni, twarzy, łokci, stawów kolanowych itd. Przy niskich temperaturach konieczne jest założenie na nie dedykowanych ocieplaczy.

Zasada trzech warstw

Ubierając się na rower zimą, należy kierować się jeszcze jedną, bardzo dobrze znaną wszystkim zasadą nakładania na siebie odzieży warstwowo, czyli „na cebulkę”. Standardowo wystarczające okazują się trzy warstwy ubrań:

  1. warstwa podstawowa – bezpośrednio przylegająca do skóry, np. dedykowana sportowcom bielizna termiczna. Jej główne zadanie polega na odprowadzenie wilgoci, której na tym poziomie jest najwięcej.
  2. warstwa izolująca – podobnie jak warstwa podstawowa ma zapewnić odprowadzenie wilgoci i pary, ale jednocześnie jej zadanie polega na zatrzymaniu ciepła. Ten poziom ubioru tworzą takie elementy jak koszulka, bluza, spodnie itd.
  3. warstwa ochronna – czyli odzież wierzchnia, np. kurtka. Ma na celu uchronić ciało przed mroźnym powietrzem i wiatrem, a jednocześnie stanowić ostatni etap ulatniania się pary i wilgoci wytwarzanej przez ciało podczas wysiłku.

Należy pamiętać, by nie ubierać się na rower zbyt grubo. Organizm nie może się przegrzewać i nadmiernie pocić, gdyż nawet najlepsza odzież termiczna nie poradzi sobie z nadmierną ilością wytwarzanej wilgoci.

Każdy kolarz ma też inną odporność na zimno. Niektórzy są bardziej, niektórzy mniej ciepłolubni. Indywidualne upodobania też odgrywają ogromną rolę. Dla przykładu – część zawodników wybierze na warstwę izolującą koszulki kolarskie z krótkim rękawem, a pozostali będą jednak woleli ubrać na siebie modele z rękawami długimi.

Skąd wiedzieć, czy dany strój został idealnie dopasowany do panujących warunków? Wystarczy zrobić niezwykle prosty test – jeśli po wyjściu w konkretnym odzieniu na zewnątrz, jeszcze przed rozpoczęciem aktywności fizycznej, odczuwa się delikatny chłód, można sądzić, że taki strój będzie optymalny i nie doprowadzi ani do wyziębienia w trakcie przejażdżki, ani do przegrania organizmu.

Co ubrać na rower zimą?

Tyle teorii, teraz czas na konkretne zalecenia dotyczące poszczególnych elementów stroju kolarza na zimę. Kompletowanie ubioru należy rozpocząć do założenia odpowiedniej bielizny sportowej. Najpopularniejsze są modele z poliamidy i poliestru, które doskonale odprowadzają wilgoć. Dobrym pomysłem będzie zaopatrzenie się w bieliznę z tkanin o właściwościach antybakteryjnych. Ta warstwa powinna dobrze przylegać do skóry, ale w żadnym wypadku nie może ograniczać ruchów i powodować jakikolwiek dyskomfort. W chłodne dni bezpośrednio na gołe ciało można ubrać termoaktywny top czy nawet wykonany w takiej technologii t-shirt.

Bardzo ważnym elementem ubioru na rower zimą jest koszulka. Ogólnie, warto wybrać taką, jaką ubiera się na przejażdżkę wiosną, jesienią, czy latem. Dobrze sprawią się zatem modele z orygonalnej lycry, elastyczne, dobrze dopasowujące się do sylwetki. Można zaopatrzyć się na zimowe okoliczności w egzemplarze nieco luźniejsze, które wygodniej będzie mieć na sobie pod warstwą wierzchnią. Idealne koszulki rowerowe na zimę można znaleźć w naszej ofercie.

Wiele osób zastanawia się, jakie spodnie najlepiej spiszą się zimą w czasie jazdy na rowerze. Przede wszystkim rozejrzyjmy się za długimi modelami, najlepiej wysoko zabudowanych na szelkach. W ten sposób dodatkowo chronimy przed chodem nerki, pęcherz i plecy. Podobnie jak w przypadku koszulek – cenione przez zawodników są modele z lycry, bardzo elastyczne, niepowodujące powstawanie otarć na skórze. Oczywiście nie wolno zapomnieć o tym, by spodenki były wyposażone w specjalne wkładki.

Sprawdź: Wkładka do spodenek rowerowych – jaka najlepsza? Czym kierować się przy wyborze?

Zimą trudno funkcjonować bez kurtki. Dotyczy to zarówno zwykłego wyjścia z domu, jak i jazdy na rowerze. Kurtka ma za zadanie bezpośrednio chronić przed chłodnym powietrzem oraz przed opadami deszczu i śniegu. Warto więc wybrać modele wodoodporne. Dużym atutem będą wydłużony tył, ściągacze na rękawach, zamaskowany zamek, kieszenie oraz elementy odblaskowe. Wysokiej jakości kurtki rowerowe także dostępne są w ofercie naszej marki.

Co jeszcze warto na siebie założyć? Na pewno dobrym pomysłem będzie założenie pod kask wygodnej czapki kolarskiej – https://forzasport.pl/kategoria/czapki-na-rower/. Do tego warto zaopatrzyć się w dedykowane rękawiczki, komin/buff (szczególnie w bardzo mroźne dni) oraz kolarskie ocieplacze na stawy.